Każdy z nas dostał choć jeden list w swoim życiu. Drogę jaką musi pokonać, mieliśmy okazję prześledzić, będąc w jednym z oddziałów Poczty Polskiej w Głogowie. Podczas tej wizyty poznaliśmy historię powstania tej instytucji, którą opowiedziała nam Pani naczelnik Iwona Pardus. Pani Iwona pokazała nam również jak wygląda ich codzienna praca. Z pewnością nie każdy z was wie, że Poczta Polska powstała 18 października 1558 roku. Tego dnia Zygmunt II August zainicjował pierwsze połączenie pocztowe między Krakowem a Wenecją. Początkowo przesyłki były doręczane konno, co trwało bardzo długo. W dzisiejszych czasach transport przesyłek jest znacznie szybszy i łatwiejszy. Za pomocą samolotu, statku, samochodu czy pociągu przesyłki docierają sprawnie w każde miejsce na świecie. Co należy zrobić, aby taka przesyłka dotarła do odbiorcy? Jest to bardzo proste! Należy wpisać adres, przykleić odpowiedni znaczek i nadać przesyłkę w odpowiedniej placówce lub wrzucić do skrzynki na listy. Wtedy mamy pewność, że taka przesyła dotrze do celu. Co się dzieje z przesyłkami, które zabłądzą? Na to pytanie bardzo szybko odpowiedziała nam Pani kierownik. Taka przesyłka trafia na magazyn do Urzędu Przesyłek Niedostarczonych w Koluszkach. Każdy, kto chciałby odszukać taką przesyłkę, może się zwrócić do tego urzędu z prośbą o jej odesłanie do nadawcy. Po tej lekcji teorii przeszliśmy do praktyki. Każdy z nas otrzymał pocztówkę, którą musiał samodzielnie zaadresować i nakleić na niej znaczek. Następnie przeszliśmy do dużej czerwonej skrzynki na listy, wrzucając do niej nasze kartki. Dzięki uprzejmości osób tam pracujących zobaczyliśmy co następnie dzieje się z naszą pocztówką. Codziennie o tej samej godzinie listy są wyciągane ze skrzynki, po czym trafiają na stół dzielczy, gdzie są sortowane i datowane. Po dokładnej selekcji pakuje się je do worka pocztowego, który jest dokładnie wiązany i zabezpieczany plombą, a następnie opuszcza pocztę. Później następuje wymiana KPS relacji Głogów – Wrocław, gdzie listy trafiają na ekspedycję w WER Wrocław przechodząc sortowanie za pomocą maszyn. Tak posortowane przesyłki trafiają do odpowiedniej placówki pocztowej, po czym są segregowane przez fach listonoszy, których mieliśmy okazję poznać. Wszystko, czego się dowiedzieliśmy od Pani kierownik, jest dla nas bardzo cenne, bowiem nasza wizyta na Poczcie nie była przypadkowa – od lipca współpracujemy z Urzędem Pocztowym w Głogowie odbywając tam praktykę zawodową. Podczas praktyk wykonujemy część obowiązków, które są codziennością pracowników poczty. Dzięki tej współpracy zdobywamy nową wiedzę i umiejętności, które z pewnością ułatwiają nam zdobycie pracy.